środa, 17 września 2014

RECENZJA: Zwierzęta w zoo (Sławomir Gowin)


Kiedy lekarz powiedział, że urodzi  się dziewczynka, mąż skwitował No! To teraz już wiadomo na co będziesz przepuszczać pół wypłaty – na ubranka dla córeczki. A jednak całkowicie go zaskoczyłam.
W moim domu jest blisko 1000 książek. Uwielbiam czytać i kocham książki – koniecznie te papierowe, pachnące farbą drukarską. I tak, nawet nie zorientowałam się,  kiedy zaczęłam kupować książeczki dla Di.

Jednak książka, o której chciałam dzisiaj napisać nie została kupiona przeze mnie, lecz przez moją mamę. Mowa tu o książce Zwierzęta w zoo autorstwa Sławomira Gowina wydanej przez wydawnictwo Wilga. Di dostała ją w prezencie jak miała 5 miesięcy i już od pierwszego dnia stała się jej ulubioną… zabawką. Tak. Nie pomyliłam się. Obserwując radość Di, kiedy wyciągam tę książeczkę  i sposób w jaki zarządza jej czytaniem, stwierdzam, że jest to dla niej świetna zabawa.


Na dziesięciu kartonowych stronach napisany jest zabawny wierszyk o rozśpiewanych zwierzętach – każda strona poświęcona jest innemu zwierzakowi (małpy, słoń, wilk, lew i delfin), a co najważniejsze przewracając kartę słychać odgłos „paszczowy” odpowiedniego bohatera. Strony są oczywiście pięknie ilustrowane, dlatego mamy mnóstwo możliwości czytania tej książki. Najmłodsze dziecko będzie miało frajdę z odtwarzanych dźwięków, trochę starsze, może cieszyć zabawna treść i barwne rysunki, a  jeszcze starsze dzieci możemy pytać o to, co znajduje się na ilustracjach, lub bawić się w znajdowanie, czy liczenie roślinek i zwierzątek. Obecnie dziewięciomiesięczna Di lubi sama przewracać strony, zatrzymując się na ulubionych dźwiękach. Ale uwaga – ze względu na mechanizm nie wolno zostawiać dziecka poniżej trzeciego roku życia sam na sam z książką.

Jeśli spodoba Ci się zrecenzowana książeczka, warto wiedzieć, że z tej serii pojawiły się również Zwierzęta na wsi, jednak zauważyłam, że zawarte w niej dźwięki kotka, konia, krowy, kaczki i psa nie przykuwają uwagi Di tak jak dźwięki zwierząt egzotycznych.


Zachęconych recenzją informuję, że Wilga wypuszcza raczej krótkie serie książek, dlatego najłatwiej dostać te książki w sklepach on-line.
Miłej lektury i zabawy (^_^)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz