Jesień obrodziła w targi mody niczym las w
podgrzybki. W tym tygodniu znowu było „modnie” w Domu Towarowym Braci
Jabłkowskich.
Jak
już pisałam na fan page’u z polecanych przeze mnie wcześniej marek były: Koronki iwogg, La
Mimi , M'aime,
Selfie, Mardybum, BOSKA , DressYouUp.
Art Market Poland był według mnie
najciekawszym wydarzeniem modowym prezentującym młodych projektantów ostatniego
miesiąca. Myślę, że szeroki wybór dostawców zadowolił każdego kto odwiedził
targi. Jak zwykle prezentuję subiektywną listę tych interesujących projektantów:
- Kolejność jest jak zwykle przypadkowa, ale na wstępie muszę wymienić Loli-Pop, ponieważ zdecydowanie wyróżnia się na tle innych projektantów dziecięcych ubranek. Zgodnie z informacją zamieszczoną w ulotce Loli-Pop ma w ofercie odzież dla dziewczynek w wieku 7-12 lat oraz dla młodzieży (jak dla mnie to kolekcja również dla kobiet, bez problemu zmieściłam się w mierzoną spódnicę). Obecnie bardzo popularne są ubrania z tkanin dresowych jednak tutaj możemy kupić klasyczne, eleganckie i delikatne sukienki, spódnice, czy płaszczyki. Bardzo żałuję, że kolekcja dedykowana jest dzieciom dopiero od 7 roku życia. Di będzie musiała jeszcze poczekać(-_-)
źródło: https://www.facebook.com/LoliPop4Young
- Hultaj Polski wyróżnił się oryginalnymi dwuwarstwowymi spódnicami dla mamy i córki. Podobnie jednak, jak w przypadku Loli-Pop, Di jest jeszcze za mała.
źródło: https://www.facebook.com/HultajPolski
- Również na stoisku Vivid Jewels zakupy mogła
zrobić i mama i córka (część bransoletek była w rozmiarze dziecięcym, dodatkowo
na miejscu można było poprosić o zmodyfikowanie wzoru np. zmniejszenie). Na
stoisku Vivid Jewels przede wszystkim był ogromny wybór bransoletek.
Projektantka często wykorzystuje modny motyw kokardki. Są również bransoletki
łączące rzemyk z łańcuszkiem i wiele innych.
źródło: https://www.facebook.com/vividjewelss - W ostatnich latach niesłabnącą popularnością cieszą się kominy. Przeważnie można je kupić w deseniach i rozmiarach odpowiednich dla dzieci lub kobiet. Jednak Buzzy wypełnił wreszcie niszę i nie zapomniał o męskich szyjach. Dla Panów jest więc równie szeroka oferta kominów w kratę, romby czy inne stonowane wzory. Jeśli, któraś z Pań myśli o gwiazdkowym prezencie dla partnera, to z pewnością warto zastanowić się nad kominem od Buzzy. Będzie to coś oryginalnego, a o to w dobie sieciówek jest coraz trudniej.
źródło: https://www.facebook.com/buzzyface
- Powyżej pisałam o nasyceniu rynku ubrankami dla dzieci z tkanin dresowych, ale przyznaję, że nie mogłam się oprzeć pumpom od Ekoubranka. Dresowe pumpy z łatami na kolankach i kieszonką z tyłu z materiału z nadrukowanymi wróżkami mnie zauroczyły. Dodatkowo tego dnia była na nie przecena. Ekoubranka oprócz, spodni czy bluz mają również w swojej ofercie przedłużki do bodziaków, co jest rzeczą bardzo praktyczną (wymaga niestety posiadania większości body jednej firmy, aby rozstaw napów był ten sam).
źródło: https://www.facebook.com/ekoubranka
- Lulubi urzekło mnie kocykami. Di wyrosła już z większości swoich kocyków, czas więc pomyśleć o czymś większym. Lulubi ma w ofercie przyjemne w dotyku bawełniane kocyki. Jedna warstwa jest z tkaniny dresowej, druga to drukowany we wzory kreton (o mogę się mylić, bo nie jestem specjalistką od tkanin).
Jeśli nie zdążyliście przyjść na targi, kocyki Lulubi na stałe ma w ofercie sklep Mileve na warszawskim Powiślu. - Ze względu na pracę w korporacji, głównie interesowały mnie ubrania, które mogłabym założyć do biura. Od razu zwróciłam uwagę na stoisko LA WOMAN. Koszule tej marki są bardzo dobre jakościowo i wykonane z ogromną dbałością o detal (np. biżuteryjne guziki). Do tego są oryginalne dzięki wstawkom z kolorowych tkanin (przy kołnierzyku i mankietach). LA WOMAN ma też w swojej ofercie ciekawy dodatek do koszuli w postaci krawatki.
źródło: https://www.facebook.com/LaWomanBrand?fref=ts
- M.UNIQUE wyróżnił się spódnicami o popularnym kroju szerokiego A, ale wykonanych ze sztywniejszej, przypominającej piankę tkaniny.
źródło: https://www.facebook.com/M.unique.lodz
- Z biżuterii zainteresowała mnie marka OmnisArt. Wprawdzie biżuteria wykonywana techniką soutache nie jest niczym nowym, ale Pani Olga zapewniła, że wykonuje również wzory pokazane przez klientów i to w konkurencyjnych cenach. Trzymam więc za słowo (^_^)
źródło: http://omnisart.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz